Są takie marki samochodów, które w umysłach jednoznacznie kreują swój wizerunek. Volkswageny są nudne ale i solidne, Polonezy to auta dla kapeluszników, a Ferrari są superszybkie.
Niemal 60 lat temu na salonie motoryzacyjnym w Nowym Jorku Mercedes zdecydował się zaprezentować światu auto, które później było (i nadal jest) stawiane na motoryzacyjnym piedestale wśród najbardziej przełomowych projektów.